(no chyba że nie dojeżdzasz, bo może już tam mieszkasz)
Pytam, bo nie wiem czy Ci zazdrościć bardziej czy mniej...
PRZEDSTAW SIĘ - napisz kilka słów o sobie...
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Chciałbym klubowiczom przedstawić naszego syna Igora. Waluś Nendza powiada, że ma góry we krwi.
*************************************
Mam jeden dzień i pół, mieszczę się na przedramieniu Mamy.
Pierwsze co zobaczyłem oczami duszy to aurora borealis. Już w siódmym tygodniu bycia w brzuszku Mamy dziarsko śmigałem po Pośredniej Turni, Małej Baszcie i Krywaniu. Tydzień później wziąłem udział w XXXIII wyjeździe klubowym w Rycerce Kolonia.
Mama dzirsko zrobiła 40 km ale dziwnie się czuła, dodatkowo popsułem jej smak ulubionego piwa ( mówiła że jest zepsute).
W pierwszy poniedziałek po wyjeździe na testerze ( każdy dorosły zna ) a w zasadzie na dwóch wyszły dwie kreski.
Tata i Mama już wiedzieli co ich czeka
Planowałem odbyć kurs taternicki ale zbytnio urosłem i Mamie ciut niekomfortowo z brzuchem robiło się operacje sprzętowe. O wspinaniu nie wspomnę. Mam nadzieję że się kiedyś razem spotkamy na szlaku w górach.
Pozdrawiam
IGOR
*************************************
Mam jeden dzień i pół, mieszczę się na przedramieniu Mamy.
Pierwsze co zobaczyłem oczami duszy to aurora borealis. Już w siódmym tygodniu bycia w brzuszku Mamy dziarsko śmigałem po Pośredniej Turni, Małej Baszcie i Krywaniu. Tydzień później wziąłem udział w XXXIII wyjeździe klubowym w Rycerce Kolonia.
Mama dzirsko zrobiła 40 km ale dziwnie się czuła, dodatkowo popsułem jej smak ulubionego piwa ( mówiła że jest zepsute).
W pierwszy poniedziałek po wyjeździe na testerze ( każdy dorosły zna ) a w zasadzie na dwóch wyszły dwie kreski.
Tata i Mama już wiedzieli co ich czeka
Planowałem odbyć kurs taternicki ale zbytnio urosłem i Mamie ciut niekomfortowo z brzuchem robiło się operacje sprzętowe. O wspinaniu nie wspomnę. Mam nadzieję że się kiedyś razem spotkamy na szlaku w górach.
Pozdrawiam
IGOR
Ostatnio zmieniony 15 listopada 2012, 9:25 przez Bodzio, łącznie zmieniany 3 razy.
Motto Legii Cudzoziemskiej "maszeruj albo giń"
Bodzio, gratulacje dla Ciebie i żonki
mały ma niezłe zadatkiBodzio pisze:Już w siódmym tygodniu bycia w brzuszku Mamy dziarsko śmigałem po Pośredniej Turni, Małej Baszcie i Krywaniu. Tydzień później wziąłem udział w XXXIII wyjeździe klubowym w Rycerce Kolonia.
"Szalony kto sądzi, że ludzkiego szczęścia trzeba szukać w zaspokajaniu pragnień,
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
)
Dżela, Bodzio - Gratulacje!!! a dla Igorka całuski - niech Wam zdrowo rośnie
Nie możesz zatrzymać
żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić.
https://picasaweb.google.com/102928732526243008580
żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić.
https://picasaweb.google.com/102928732526243008580
Brawo za wytrwałość 
Trochę się naczekaliście A Twój telefon czwartkowy naprawdę mnie zaskoczył, wiesz?
Igor - rośnij na potęgę! Co prawda Twój tato to stary, upierdliwy do bólu tetryk, ale zawsze mogłeś trafić gorzej 
Bodzio i Dżela -
Trochę się naczekaliście A Twój telefon czwartkowy naprawdę mnie zaskoczył, wiesz?Igor - rośnij na potęgę! Co prawda Twój tato to stary, upierdliwy do bólu tetryk, ale zawsze mogłeś trafić gorzej
Bodzio i Dżela -
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )