PRZEDSTAW SIĘ - napisz kilka słów o sobie...
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Witam,
zza monitora skoczek się wita. Imię, standardowe Kacper, nie po dziadku, nie po kimś z rodziny, takie mi zostało dane przez rodziców. Wiek to lat 20, zaliczone 31 maja. Zamieszkały w Sochaczewie na Nizinie Mazowieckiej, czyli brak wzniesień. Interesuję się szczególnie militariami II wojny światowej (w szczególności), niderlandzką muzyką elektroniczną Hardstyle, Hardcore, Jumpstyle i inne mocne elektroniczne brzmienia. Zatrudniony w dużej firmie DHL i student zaoczny kierunku Bezpieczeństwo Narodowe w warszawskiej uczelni. Hobby, to modelarstwo redukcyjne i wargamingowe (takie do gier bitewnych) no i rower, którym często bywam w różnych miejscach, jak np. Kampinowski Park Narodowy czy inne naturalne kompleksy. Zainteresowanie i umiłowanie do naturalnego środowiska zrodziło się u mnie jakieś 2 lata temu, z pewnej przyczyny, której podawać nie będę. Od tamtego momentu jeżdżę, poznaję, a w tym roku jadę w góry do Bielska Białej na zjazd pojazdów militarnych Operacja Południe i na pewno trochę sobie będę wędrował w okolicach miasta. No i tak wylądowałem tutaj przeglądając internet w poszukiwaniu tego i tamtego.
Pozdrawiam.
zza monitora skoczek się wita. Imię, standardowe Kacper, nie po dziadku, nie po kimś z rodziny, takie mi zostało dane przez rodziców. Wiek to lat 20, zaliczone 31 maja. Zamieszkały w Sochaczewie na Nizinie Mazowieckiej, czyli brak wzniesień. Interesuję się szczególnie militariami II wojny światowej (w szczególności), niderlandzką muzyką elektroniczną Hardstyle, Hardcore, Jumpstyle i inne mocne elektroniczne brzmienia. Zatrudniony w dużej firmie DHL i student zaoczny kierunku Bezpieczeństwo Narodowe w warszawskiej uczelni. Hobby, to modelarstwo redukcyjne i wargamingowe (takie do gier bitewnych) no i rower, którym często bywam w różnych miejscach, jak np. Kampinowski Park Narodowy czy inne naturalne kompleksy. Zainteresowanie i umiłowanie do naturalnego środowiska zrodziło się u mnie jakieś 2 lata temu, z pewnej przyczyny, której podawać nie będę. Od tamtego momentu jeżdżę, poznaję, a w tym roku jadę w góry do Bielska Białej na zjazd pojazdów militarnych Operacja Południe i na pewno trochę sobie będę wędrował w okolicach miasta. No i tak wylądowałem tutaj przeglądając internet w poszukiwaniu tego i tamtego.
Pozdrawiam.
Jumper witaj i do zobaczenia na szlaku.
i kolejna osoba z MazowszaJumper pisze:Zamieszkały w Sochaczewie na Nizinie Mazowieckiej
"(...) Rozmiłowana, roztęskniona,
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Witamy i zapraszamy. Ps. Nie ma to jak od razu ruszać w rejony admina Królika, tak trzymajJumper pisze:Od tamtego momentu jeżdżę, poznaję, a w tym roku jadę w góry do Bielska Białej na zjazd pojazdów militarnych Operacja Południe i na pewno trochę sobie będę wędrował w okolicach miasta. No i tak wylądowałem tutaj przeglądając internet w poszukiwaniu tego i tamtego.
Witam Wszystkich Miłośników Gór,
Mam na imię Marta. Moja przygoda z górami (dokładnie z Tatrami) zaczęła się ponad 20-ścia lat temu, kiedy to rodzice zabierali mnie na piesze wędrówki. Moim pierwszym samodzielnie zdobytym szczytem ;P (3 latka) była Sarnia Skała.
Jeżdże w Tatry "naładadować akumulatorki" i odetchnąć od zgiełku miasta.
Planuje w sierpniu kolejny wypad w Tatry Słowackie.
Pozdrawiam
Mam na imię Marta. Moja przygoda z górami (dokładnie z Tatrami) zaczęła się ponad 20-ścia lat temu, kiedy to rodzice zabierali mnie na piesze wędrówki. Moim pierwszym samodzielnie zdobytym szczytem ;P (3 latka) była Sarnia Skała.
Jeżdże w Tatry "naładadować akumulatorki" i odetchnąć od zgiełku miasta.
Planuje w sierpniu kolejny wypad w Tatry Słowackie.
Pozdrawiam
Czesc wam wszystkim
Ogladam sobie to forum juz od jakiegos czasu no i sobie mysle- zarejestruje sie.
Widze, ze tu bardzo duzo znajomych pyskow, na ktore juz nie raz dane mi bylo wpadac zarowno na forach jak i włócząc sie po roznych ciekawych miejscach.
Mam na imie Paulina , acz to chyba nieistotne bo i tak prawie nikt tak na mnie nie mowi
Mieszkam sobie w Oławie (Dolny Śląsk) acz pochodze z Bytomia.
Ogolnie moja pasja sa podroze i poznawanie nowych miejsc, zarowno góry, rowniny, lasy, bagna, miasteczka, rzeki czy jeziora. Grunt, zeby za duzo komerchy tam nie bylo. Najwieksza sympatią darzę jednak ruiny i miejsca opuszczone, wyjazdy na Ukraine, noclegi w klimatycznych miejsach i wieczorne imprezy przy ognisku.
Mam nadzieje, ze sie kiedys spotkamy na jakiejs lesnej sciezce. (albo chociaz w fajnej knajpie )
Ogladam sobie to forum juz od jakiegos czasu no i sobie mysle- zarejestruje sie.
Widze, ze tu bardzo duzo znajomych pyskow, na ktore juz nie raz dane mi bylo wpadac zarowno na forach jak i włócząc sie po roznych ciekawych miejscach.
Mam na imie Paulina , acz to chyba nieistotne bo i tak prawie nikt tak na mnie nie mowi
Mieszkam sobie w Oławie (Dolny Śląsk) acz pochodze z Bytomia.
Ogolnie moja pasja sa podroze i poznawanie nowych miejsc, zarowno góry, rowniny, lasy, bagna, miasteczka, rzeki czy jeziora. Grunt, zeby za duzo komerchy tam nie bylo. Najwieksza sympatią darzę jednak ruiny i miejsca opuszczone, wyjazdy na Ukraine, noclegi w klimatycznych miejsach i wieczorne imprezy przy ognisku.
Mam nadzieje, ze sie kiedys spotkamy na jakiejs lesnej sciezce. (albo chociaz w fajnej knajpie )
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną, cała reszta jest wynikiem tego ,że ją wybrałam..."
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..