ale wysłano nas na strych (klasyczne wejście po drabinie) - w porządku, tyle że nie wszyscy wzięli cieplejsze śpiwory, a było tam zdecydowanie chłodniej. Właśnie wróciłem z Małej Fatry i byłem w chacie pod Chlebem , na stryszku zmieniło się tylko wejście ,ale warunki dalej uzależnione są od warunkó...

Po co czytać przewodniki turystyczne ?, wystarczą relacje Pudelka pełne ciekawych informacji i zdjęć.

Kto z Was doświadczonych górali chodzi jeszcze po tych górach? Nie wiem, czy moge zabierać głos w dyskusji ( chodzi o przymiotnik "doświadczonych" ), ale całe moje łikendowe górochodzenie opiera się na tych trzech beskidzkich filarach. Niby znam je w miarę dobrze, a ciągle coś nowego odkrywam :jupi...

Naprawdę warto. Był to mój pierwszy i myślę, że nie ostatni pobyt w tych górach. Karkonosze też mam w planie .

Niby dłuuugi łikend, a czasu mało. Wraz z osobistym kolegą kierowcą :lol: Karolem postanawiamy wykorzystać przynajmniej ten czas, który mamy na szybki wypad na Wysoką Kopę (1126 m.). Że daleko od Katowic ? cóż, jest w końcu piękna, płatna autostrada do Wrocławia więc czemu nie skorzystać :) ? Ruszam...

Krzysiek Sca pisze:Darek gratulacje!!!

Dzięki

Wtrącę i ja swoje trzy GOT-owskie grosze. Zdobywanie GOT rozpocząłem w bardzo podeszłym wieku :lol: w 1993 r. i "już" po upływie 16 lat stałem się szczęśliwym posiadaczem odznaki "Za Wytrwałość". Jako, że miałem znajomego "potwierdzacza" nigdy nie było problemu z weryfikacją, a z drugiej strony do g...

koleżanka robiła kiedyś boazerię z zapałek Ale czy zrobiła? I na jakiej powierzchni i gdzie? :kukacz: Działo się to pod koniec lat 80-tych, a robiła to w następujący sposób: na kartonik formatu A4 naklejała rzeczone zapałki, uprzednio spalając siarkę na łepku każdej z nich. Później tak przygotowane...

Kovik, wzorujesz się na jakichś planach technicznych, czy tylko na zdjęciach i własnych oględzinach "na żywo" budowanych obiektów ?
Stadion robi wrażenie

A tak na marginesie, to koleżanka robiła kiedyś boazerię z zapałek ( śmieszne, ale autentyczne ).

Zrobić dobre zdjęcia przy niesprzyjającej pogodzie to duża sztuka .
A może właśnie taka pogoda jest ciekawsza niż tylko słońce i słońce ?

Staszek z tego co pisze, to wytrawny turysta z nielichą kondycją i jeżeli nie ma problemu z ekspozycją to poradzi sobie według mnie z każdym tatrzańskim szlakiem. Ja osobiście polecam Tatry we wrześniu - dni jeszcze w miarę długie, tłumy jakby mniejsze :lol:, a pogoda w miarę ustabilizowana. Natomia...

Krzysiek Sca pisze:Zgadza się wg reg GOT czas zbierania punktów jest nie ograniczony

Owszem, ale jednocześnie "... Książeczkę należy złożyć do weryfikacji najdalej do 31 stycznia nastepnego roku po roku, w którym uzyskało się normę na dany stopień odznaki ..."

Dzięki ! W tak klimatycznym miejscu, to i o dobre zdjęcia łatwiej

malgosiadg pisze: - nie byłam nigdy w tym skansenie, znam tylko ten pszczyński.

Szczerze polecam skansen chorzowski, w którym szczególnie pięknie jest o tej porze roku. Ten pszczyński jest jakiś taki mało "przytulny" .

A chciałem dobrzeeee

Faktycznie wstydzę się tej fontanny . Ale luft w Chorzowie całkiem znośny, szczególnie koło tyh łowiecek