Ej, gościu ten niedzwiedź mi tu szarżuje po monitorze :shock: Janusz jak to zrobiłeś, że on napieprza mi łapami po klawiaturze? Ech widzę że szczęście Cię nie opuszcza pod każdym względem. Zazdroszczę strasznie momentu wschodu i tych niecodziennych spotkań i nie dziwię się, że poczułeś po tych impul...